Wstęp do minimalizmu

Człowiek jest w stanie bardzo dużo zmienić, o ile ma, faktycznie prawdziwą motywację. Samo sprzątanie tylko po to, aby mieć większy porządek w domu, to zdecydowanie za mało.

Musisz poczuć w sobie pragnienie wolności. Jednak nie chodzi tu ani o wolność finansową, ani taką która kojarzy się z półnagim opalonym ciałem na Bora Bora. Potrzeba kupowania przedmiotów marek x,y, z tylko po to aby.  zaspokoić potrzeby prestiżu czy akceptacji, jest równoznaczne z kupowaniem brylantowej kuli u nogi. Jeżeli teraz pomyślałaś, że ciebie to nie dotyczy to przypomnij sobie, ile razy kupiłaś coś, ponieważ chciałaś się komuś spodobać lub chciałaś załatać poczucie niskiej wartości? No właśnie. To o jaką wolność mi chodzi wspaniale oddaje cytat z Traktatu o pokoju duszy Św. Juanz de Bonilla: Niech wola wasza będzie zawsze gotowa na wszelką ewentualność. A serce wasze niechaj niczemu nie podlega. Kiedy zrodzi się w was jakieś pragnienie, niech powstanie w taki sposób, byście nie odczuli bólu w razie porażki, lecz utrzymywali umysł w takim spokoju, jakbyście nigdy niczego nie zapragnęli. Prawdziwa wolność polega na nieprzywiązywaniu się do niczego. Bóg chce, by dusza wasza pozostawała w takim oderwaniu, aby mógł zdziałać w niej swoje cudowności.

Pamiętaj również, że najlepszy rodzaj minimalizmu to taki który będzie dopasowany do ciebie i twojego stylu życia. Napiszę ci o wszystkich korzyściach, które przyjdą wraz z uwolnieniem się od nadmiaru, ale motywacja musi być twoja własna. Bardzo ważnym zadaniem, które czeka cię podczas czytania tego wpisu jest właśnie dokopanie się do twojej prawdziwej motywacji.

Zazwyczaj trudno zrobić nam coś dla siebie i chociaż ten projekt to coś bardzo osobistego, to pomyśl w tym wszystkim o innych. Ile dobra może wnieść to, że sama będziesz wolna od niezdrowego przywiązania do przedmiotów? Będziesz mogła mieć więcej czasu dla swoich dzieci, odzyskasz więcej spokoju a to automatycznie wpłynie na ludzi, których otaczasz. Kobieta jest sercem domu, sercem rodziny, zależy od niej bardzo dużo. Brzmi to jak duża presja, ale tak naprawdę jest zwróceniem uwagi na własny rozwój, który później potrafi pociągnąć innych ludzi. Możesz przerwać schemat, w którym wyrosłaś i nauczyć swoje dzieci takiego podejścia do rzeczy, które uchroni je przed ponownym gromadzeniem nadmiaru. Nie uchronisz je przed wszystkim, ale akurat możesz im tworzyć oczy, na to jak naprawdę działa konsumpcyjna rzeczywistość i jak się w niej poruszać. Zatem, jeśli nie dla siebie, zrób to dla innych, a po drodze sama się przekonasz, ile ta zmiana pomogła tobie samej. Obiecuję, że tak właśnie się stanie.

To nie jest droga, która zamyka się w określonym czasie. Będzie miała przeróżne etapy. Te bardziej spektakularne z posprzątanym domem, widoczne gołym okiem, ale i takie które będą olbrzymią zmianą w twoim wnętrzu. To ważny aspekt. Odrywanie się od rzeczy świata niewątpliwie zbliża do nieba i spotkania z Bogiem. Odrywając się od ziemi zaczynamy myśleć zdecydowanie więcej o sprawach ducha, ponieważ tym samym tworzymy dla niej przestrzeń.

No Comments

Leave a Reply